2020

Wojciech Chmielarz: „Rana”

22.09 br. po wakacyjnej przerwie odbyło się kolejne spotkanie DKK. Po raz pierwszy w historii istnienia naszego klubu dyskutowałyśmy o powieści kryminalnej. Wybór padł na „Ranę” Wojciecha Chmielarza. Mimo że książka nie przypadła nam do gustu, rozmowy były bardzo ciekawe i dotyczyły wielu kwestii. Po pierwsze autor nakreślił świetne, pogłębione psychologicznie sylwetki bohaterów. Czytelnik ma możliwość poznania ich wewnętrznego świata, motywów ich działania – tak pozytywnych, jak i negatywnych.

Każdy z bohaterów tej książki w jakiś sposób był poranionym człowiekiem. Tytułowa rana to niezagojone, nieprzepracowane zranienia, które wpływają na życie bohaterów. Rozmawiałyśmy także o szkolnictwie prywatnym (dzieci dwóch klubowiczek ukończyły prywatne szkoły średnie), o jego zaletach, ale i wadach. Próbowałyśmy też utożsamić się z jednym z bohaterów książki. Nie było to proste zadanie, bo większość pierwszoplanowych postaci literackich jest negatywna. Swoją uwagę skupił na nas Gniewomir – nastolatek z zaburzeniami, którego nikt nie próbuje zrozumieć i okazać pomocy. Na końcu powieści to właśnie on – traktowany przez wszystkich z pobłażliwością – okaże największą dojrzałość.

W odczuciu klubowiczek akcja w końcowych rozdziałach powieści nadmiernie przyspiesza, przez co odniosły wrażenie, że autor pisał tę część książki w pośpiechu – byle szybciej doprowadzić akcję utworu do rozwiązania. 

Po spotkaniu utwierdziłyśmy się w przekonaniu, by nie wybierać powieści kryminalnych jako lektur na nasze spotkania DKK. Powód jest zwyczajny (absolutnie nie dotyczący twórczości samego Wojciecha Chmielarza) – po prostu nie lubimy „kryminałów”. Jednak – jak przystało na wytrawnych czytelników – chciałyśmy przeczytać coś innego niż do tej pory.

Zobacz także:

Scroll to Top